Marcin Kaweński

Wiersz – serie a klasa b

Marcin Kaweński

zakochałem się w naszym oddechu, chociaż mnie pali.w mojej osadzie zdychało zwierzę nie śmieszne jak wesz.jest nasermater, więc dodałem suszu sprawom poważnym.jeszcze pamiętam, jak oddycha miasto, jak zdycha wieś. wiem, że dzięki tym podaniom żyliśmy na śródstopiu, chłopaki.piękne są te szkapy, w których czuję się jak na żylaku.wybrakowane żebra, bo każdemu wczoraj śniła się miłość.ominęliśmy […]

Wiersz – Kolabo – Orlik

Julek Rosiński, Marcin Kaweński, Paweł Harlender

Z rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza.Jan Paweł II wzywam głowę Zidane’awzywam ucho Tysonawzywam pięść Maradony wyrzuconą w słońce!dajcie mi taktykę po której się już tylko idziepoleruję korki why you so Rockydostał wpierdol i się zakochałtyły jak Cannavaroplecy niczym Zambrotta znam skołowanych po wszystkie finały – Buffon Del Piero Vialliwjeżdżam jak Moreno na Bernabéu – […]

DWA WIERSZE

Marcin Kaweński

kiedy księżyc ugrzązł w szkielecie; zwierzęta na wyspie szerokości własnej wsiuczą się cywilizacji; zbierać ziemniakii karmić nimi bezwładne łby. żartujemy z ojcem że to tylko reset błędnikajednak sprawa jest poważniejsza. słońce trąci myszką w kręgach ścianmiędzy wódkąsłyszę nocą. hakim ziyech poryty piach lodowata gleba gorące słońce gryzłem tę trawę tak jak gryzie sięmyśli wtedy o […]

Wiersz – znowu to samo

Marcin Kaweński

tylko poeta który trzyma laptop na jajachtak mnie nazywajcie:Andrij Bondar – poeta którzy trzyma laptop na jajach podpisałem umowę zlecenie w zakładzie pracypod własnym nazwiskiem skłamałem w urzędzieże nie leży na rwie i nie łamie się jak kra. haha i znowu to samo znowu myślę o kumpluktóry kiedyś powiedział: nie dość że nie rozumiemtwoich wierszy […]

Trzy wiersze

Marcin Kaweński

nie patrz w ogień bo się zeszczasz kiedy rzygasz wiadra na dłońkiedy rzucasz łacińskie zaklęcia księży kiedy lejesz mleko gazkiedy szpitalna wzywa szpital kiedy w mikroelementach niebieskie okopatrzysz, strzelałbyś? strzelałbym obok skroni, strużkiemstamtąd jak po żyłach ucieka cośuciekaj. Ilustracja: Agata Jabłońska Marcin Kaweński (ur. 1997 roku w Przemyślu) – raczkujący twórca, debiutował w “Rzyradorze”, pisał […]