nie patrz w ogień bo się zeszczasz
kiedy rzygasz wiadra na dłoń
kiedy rzucasz łacińskie zaklęcia
księży
kiedy lejesz mleko gaz
kiedy szpitalna wzywa szpital
kiedy w mikroelementach niebieskie oko
patrzysz, strzelałbyś?
strzelałbym obok skroni, strużkiem
stamtąd
jak po żyłach ucieka coś
uciekaj.
Ilustracja: Agata Jabłońska
Marcin Kaweński (ur. 1997 roku w Przemyślu) – raczkujący twórca, debiutował w “Rzyradorze”, pisał wiersz na ścianie. Mieszka w Krakowie na czas nieokreślony, umowę zlecenie.