Jarek Skurzyński

Ciemno, coraz ciemniej. Po lekturze „Ciemniejącego wieku” Catherine Nixey

Jarek Skurzyński

Pisanie Nixey jest proste, łatwe i przyjemne. Czyta się to tak szybko, jak ogląda się przejeżdżające TGV. Ta prostota jednak wzbudza we mnie podejrzenie, że raczej tak łatwo i prosto nie było. Prostota pomaga jednak w zbudowaniu ogólnego zarysu sytuacji, a taka jest właśnie cała ta książka – ogólna, nieprecyzyjna i wyciągająca wnioski z małej […]

Faza Bieżąca – Ukłon zabawowy. Eva Meijer – „Zwierzęta mówią”

Jarek Skurzyński

Ta książka ściera na proch tych wszystkich kartezjuszowych i heideggerowych januszów filozofii, którzy twierdzą, że pozaludzkie zwierzęta nie myślą, nie używają języka, nie umierają, bo jedynie docierają do kresu bez świadomości odchodzenia, nie cierpią i nie odczuwają bólu. Ta książka też uczy, a dzisiaj jest mało takich książek, uczy bycia dobrym wobec każdej istoty, nawet […]

Faza Bieżąca – Pogrążeni w „Chamstwie”. O książce Kacpra Pobłockiego

Jarek Skurzyński

Czytałem Chamstwo i czułem, jak rośnie we mnie taki wkurw, że co chwila muszę przymykać oczy i brać kilka głębszych oddechów. Na historiach w podstawówkach i liceach takich rzeczy mnie nie uczono, powtarzali: żywot chłopa pańszczyźnianego był trudny, ale jaki ten żywot dokładnie był – tego nikt nie mówił. Nie dajmy się jednak zwieść, że […]