Yeti nie może powstrzymać się
kiedy kanały informacyjne serwują mu
odgrzewane kotlety skórki od bananów
na których ślizgają się polscy lub amerykańscy celebryci
polityczne wymiociny wystudzoną i przesłodzoną herbatkę
wypitą do połowy przez dziennikarzy goniących za sensacją
Yeti nie może powstrzymać się
by intensywnie nie mrugać
w celu wyczyszczenia przedniej szyby
przez którą patrzy na drogę
jaką podąża świat
Głodny wyjeżdża z restauracji
i kieruje się w stronę śmietników
gdzie kotłuje się karma
Yeti nie może powstrzymać się
żeby nie zacząć w nich grzebać
swoich przemyśleń umarłych inicjatyw
oraz nie szukać pokarmu dla duszy
Kopie kopie powoli zwiększając wydobycie
światła odrzucając na bok śmieciowe jedzenie
i języki ognia trawiące to co wartościowe
a znajdujące się na samym dnie
Jest mu coraz bardziej gorąco
pali się do tego wszystkiego
i nie może powstrzymać się
by się nie rozebrać z sierści
Przez to staje się coraz bardziej ludzki
i kiedy mogłoby się wydawać że już jest
nagim stworzonym od nowa człowiekiem
natrafia na zwierzę wygrzebuje je
przysypane zgliszczami lasu
To brat koala który zwierza mu się
że czuje pustkę i poza nią nie ma nic
w tym śmietniku
Yeti nie może powstrzymać się
by nie wziąć go na ręce i przytulić
lecz gdy wyjmuje go ze śmietnika
(z jego nowego środowiska naturalnego)
okazuje się że oczy koali są martwe
„Ale znalazł pan ślicznego pluszowego misia!”
– zachwyca się dziewczynka przechodząca obok
pchająca wózek z lalkami przypominającymi do złudzenia
żywe dzieci – „Tylko czy umie pan jeszcze
się nim bawić?”
Jolanta Nawrot (ur. w 1992 r. we Wrześni) – doktorantka w Instytucie Filologii Polskiej UAM, absolwentka poznańskiej polonistyki. Pisze wiersze, recenzje i inne teksty, wydała tomiki: Płonące główki, stygnące stópki (2015), Nagliki (2019) i Katalog win (2019). Publikowała w czasopismach kulturalno-literackich i antologiach. Nagradzana i wyróżniana w ogólnopolskich konkursach poetyckich. W 2018 roku laureatka Stypendium Artystycznego Miasta Poznania. Mieszka w Gółkowie i w Poznaniu.