stopy w odpływie to resztki które trzeba zmielić albo zapchają zlew
kret w granulkach nie przepcha stóp z taką łatwością z jaką rozpuszcza włosy i paznokcie
stopy stają w odpływie jak gula w gardle kiedy próbujesz powiedzieć
no no chcę się wynieść do piwnicy zarosnąć mchem ale nie zmieniać nazwiska
niech twoje nazwisko na mnie wilgotnieje i obrasta skórką pleśni
żeby nikt już go nie chciał dotknąć
ale dotyk pleśni może być podniecający jak wkładanie d łoni w budyń
dotykanie językiem nieheblowanego drewna
szarpnięcie hamowania pociągu
na stacji zadupie
jesienią
patrz kurwa tam wybuchają całe galaktyki tam się rozszczepia jądro atomu
nie da się dotknąć sutka bez dotknięcia całego wszechświata
a ty odpuszczasz
nie można ze spokojem przyjąć tak sformułowanego stanowiska
wewnętrzna baba z urzędu przejmuje kontrolę
chce żądać podania, dwóch zdjęć, oświadczenia o niekaralności, numeru buta
ale usta ma sklejone lukrem
i zaciska piąstki tylko
frustratka
chcesz się poddać ale wybierasz umrzeć idiotyczne
a lepiej gdyby robili z tobą co chcieli
wkładali oślinione palce do nosa
zaplatali dobierańce z włosów łonowych
patrzyli w zęby chociaż darowana
a gdyby z miłosierdziem powiedzieć bierzcie z tego wszyscy
i róbcie co wam się podoba
nie bylibyśmy tutaj
zmęczeni
wkurwieni
bezsilni
Ilustracja: Anna Pęzik
Felicja Usaczuk – zam. w Suchoręczku w województwie kujawsko-pomorskim. Lubi jeździć pociągami.