Proroctwa Kra’sul. 4 wiersze

Krzysztof Firkowski | Opublikowano w: #9, literatura

Pierwsze proroctwo Kra’sul

Moje czwarte oko otwiera się! Nie pytaj o trzecie,
było przeminęło; z fartem. Faworyt wałkuje
w kółko tego samego tetriandocha:
Jedno gusło poproszę. Oż krucyfiks!
Ale mi się wywróżyło, może być?

Zwiastunką okaże się kometa jojo.
Przemknie przez nieboskłon z prędkością
zaciermistrza Ćwikły. A potem odprzemknie.
I tak kilka razy.

Rutyna kadzielnika

Śruboskręty podtrzymują konstrukcje jak filary dogmaty.
Śluzowy golem świruje w lazarecie zaciągając mizmaty.
Odciąga od źródła wszczepione spojrzenia ja i ty
nie wiemy o co mu biega, już liczymy straty.

Sadomasoneria obczaja obyczaj przez chwałodziury.
Wyśnioną, eteryczną rękogarścią przestawiają chmury
i dymki puszczają. Zasady nowej nomenklatury
spadają jak ciernie z diademu
jak gwoździe z trumny.

Drugie proroctwo Kra’sul

Mój biskup powiedział, że możemy pomesjaszować jeśli
twój też się zgadza. Szybko wysiorbaj szklankę
wody z kolana i lecimy do największego czworościanu
foremnego w mieście! Na mętność, na mgiełkę,
na leżące dywany. Dyndająca tablica:
Częściowy zakaz wnoszenia kwantognatów do obiektu.

Do obiegu wpływają fiolki zalane pod korek potem
zacnego człowieka: smak pekińska.
Jedna kropla wystarczy do przepowiedzenia trzeciego
zwadźcy. Już przecież mówiłem:
półświat okaże się wstęgą babiego lata,
a nam przyjdzie czołgać dropsy.

Propozycja horyzontalna

Widma dnia jutrzejszego otaczają stocznię kordonem
solarnym. Nikt nie opuści nawiedzonej dzielnicy
dopóki nie wyjaśnimy sprawy bezprawnych
przechrzczeń nazewnictwa łajb.
Zastraszeni
obywatele z nudów liczą fale, spijają morską pianę.

A co tam dygocze nad delfistanem?
To marymurarze, znowu szpachlują na galerach.
Mając na uwadze słowa druida-brygadzisty
wciąż czekają na dzień, w którym ceglane
żagle poniosą ich do ziemi obesranej.

Ilustracja: fot. Anna Dwojnych


Krzysztof Firkowski (1998) – pląsający cyber-wróżbita. Z magią lubią się od lat. Autor gry paragrafowej Wagabunda (2022). Gra na planszach i papierze, pije mleko i zbiera grzyby.

Anna Dwojnych – poetka, autorka tekstów o filmach (zwłaszcza Larsa von Triera), krótkich opowiadań, sztuki teatralnej. Dwukrotna finalistka projektów wydawniczych Biura Literackiego, stypendystka Miasta Torunia w dziedzinie kultury. Publikowała na łamach m.in. „Dwutygodnika”, „biBLioteki” Biura Literackiego, „Blizy”, „Lampy”, „Frazy”, „Elewatora”, „Wakatu”, „Tlenu Literackiego”, „Papieru w dole”, „Strony Czynnej”, „zakład. magazyn”, „Plaża. Ciemnia”, „Fragile”. Autorka książek poetyckich: gadu gadu (2011), Wypadki z przypadkami (2019), Nocne zabawy w dużych miastach (2022).