Czy ty właśnie obaliłeś solo całą puszkę sardynek i popiłeś kremowym, wygazowanym piwem z importu? 6 tekstów

Kamil Kawalec, Patryk Kosenda | Opublikowano w: #9, literatura

Chryja ok

Ralf Wallenby na wyspie Tazos biegał jak kurczak bez gromnicy. Inni centurioni mieli na hełmach popielniczki, a na śródziemnomorskie śniadanko zjadali wielkiego kurza. Z czym masz problem? Kiepuj na mnie, bracie i nie płacz, że lusterko prosi o odrobinę dotyku.

Czekaj no, łoniak. Przyjechałem z Nudos, urodziłem się na Weirdos jako goguś spadkobierca. Heh, pamiętasz jak junak dryndziarz-wiercipiętka powąchał dywan, o który przed chwilą otarł dupę? Moje dziedzictwo jest jak – „Numa numa jej”, coś jak, narośl na plecach, tylko na żetony.

Jebać pizzly 

Jebać pizzę z figą, makiem, pasternakiem. Idzie pizzly, kręci dupą. Maciek, kurwa, co ty? Zamówiłeś guanabana, kumkwat, persimona, salak. Gdzie wędzony udziec z klasztornych piwniczek spryskanych wesołym jadem? Hahaha. Bajla triki. Denat trącił biszkopt. Zasada dynamiki Makaka Małpiszona: za marihuaną pawiany lianą. Bajla bajla bajla triki. Każdy jest dobry w tym, w czym jest dobry: pita, falafel, sos tzatziki.

Po czym rozpoznać diwę? Leje do najmniejszego pisuaru na świecie. O kurwa, niedźwiedź! Niedźwiedź w środku lasu! Ale gdzie jest karmazynowy Ronald (Romuald)? Czy te bokobrody mogą kłamać? Weasley: jego upierdolony kociołek, rozmaślona czekoladowa żaba, rudziawa bieda. 

Jeden z dziesięciu, ale to Bulionerzy

Śmierdziak, pierdziak i Kosendziak

Gdyby kolorowe wrotki miały hajs 

Gdyby kolorowe portki były najs, bekas chlapnąłby żartem i zeskoczył. Co ma do tego historia ludzkości? Dywany do czół i do trzepania! Że Azor to wcale nie pies? 

Jedziemy, ja i mój kret. Handryczyć z kolędnikiem to może każdy aniołek. Kaligula gatki wzuł. To jest jak robienie fikoła, z którego robisz jeszcze innego fikoła, albo robisz sobie z niego bekę. Koniec żartów. Czy ty właśnie obaliłeś solo całą puszkę sardynek i popiłeś kremowym, wygazowanym piwem z importu? Jest najwidoczniej taka sytuacja, że komuś się gdzieś tam wymknęła.

Jeden z dziesięciu, ale to Bulionerzy (2)

odpowiadają:
nauczycielem Piotra Sommera był Aszkjeczup hehehe
w czasie wojny na naleśniki był pomidorem galaretką to znaczy amfibią
Czereśniak na morzu bitej śmietany miał pod swoją opieką
melinę Tazos robi się z plastiku z czipsów
wiersz to bajo jajo palcówetto jest szybsze od Gepetto źródła
pudla biją na górze Dzieja to podchujaszczy Półwyspu Pierdolonego Papcio
leży nad Biebrzą ważność wyboru mecenasa ds. rozpierdolu stwierdza
Dżejson

I co tu się dziwić, że wybierają takiego mecenasa i takiego Dżejsona

Boże Jebadło

Wataha randomowych przedszkolaków szabrująca spopielony salon gier na Zduńskiej została poproszona wymienienie najbardziej ciarkowych rzeczy:

  1. Potliwość pieniędzy
  2. Trąbka do Pierdzenia, która nie pierdzi, a świszczy
  3. Rulez
  4. Śmiercionośny kościotrup
  5. Taczka sraczka
  6. „Czerwony autobus” w wersji acapella
  7. Kolacja dla dwojga
  8. Ogólnie język/kultura
  9. Piotr Janicki zjedzony przez Tomcia Palucha w ramach konkwisty

Ilustracja: Maria Czekańska

Kawalec & Kosenda – Druhy Dziejucha

Maria Czekańska – poetka przed debiutem książkowym. Dotychczas publikowała m.in. w „Stonerze”, „Odrze”, „Wizjach”, „Liberté!, „Przekroju”, „Magazyn Suburbia” i „Babińcu Literackim”. Jej pasją jest chodzenie na skrajach. Jest autorką kilku wywiadów, które przeprowadziła m.in. z Elką Łapczyńską, Zofią Bałdygą, Iją Kiwą czy Piotrem Janickim. Urodziła się w 1995 r. Mieszka na Śląsku. Od niedawna pasjonuje się robieniem kolaży.