Dawidowi
Według mamy Muminka
Hatifnatowie nie mają żadnych uczuć,
a ja wyobrażam sobie
tik-toki o tym,
jak ją strollować, przebierając się
za rzodkiew i wywołując zwarcie w kuchni.
Wyobrażam sobie
ich śmiech,
wyobrażam sobie bliskość
w tym zwarciu.
Wręczam kurtkę przed koncertem Michelle Gurevich
a szatniarka stwierdza, że w kołnierz wbite są igły,
i że przeze mnie przecięła sobie palec,
ja chciałem odpowiedzieć.
że to nie igły, to hatifnatowie,
czule obejmujący kołnierz, czule chwytający
za gardło, wtopieni
w moje ciało i przezroczyści jak tropikalne morza
albo parasole aseksualności dla fugu,
które lubują się w oceanicznych przestrzeniach
i pełne są granic – trzeba przejść dwuletni kurs,
by je bezpiecznie przekroczyć.
Claptonowi
Uwaga, pies! To, że mnie nie widać, nie znaczy, że mnie nie ma.
Jestem w zapachu
martwego kreta, którym się maskuję, jestem w zapachu
martwego kreta, którego ekskomunikowano
za kopanie zbyt blisko cmentarzy,
jestem jego pieśnią renegata. Jestem
przyjmowanymi wraz z karmą tłuszczami trans,
które nie mnie, a ludziom
odbierają życie, jestem tranzycją
która daje nowe życie,
jestem nieorganicznym ciałem Deleuza,
jestem zawsze obok, bez flirtu,
jestem zawsze obok, bez filtru.
Ilustracja: Natallia Laura
Jakub Sajkowski (1985) – poeta, lektor języków, tłumacz. Opublikowane książki poetyckie: Ślizgawki (2010), Google Translator (2015), Zestaw do kaligrafii (2018), Ilha Formosa (2021). Wiersze publikował w wielu periodykach literackich (min. „Drobiazgi”, „Dwutygodnik”, „Stoner Polski”, „ArtPapier”). Publikował również przekłady wierszy, min. z angielskiego i mandaryńskiego. Laureat stypendium artystycznego Miasta Poznania i Medalu Młodej Sztuki. Jego wiersze były tłumaczone na język słoweński, hiszpański i francuski.
Natallia Laura – artystka multidyscyplinarna. tworzę, komponuję i zajmuję się modą. sztuce stawiam wyzwanie i jej wyzwań również uwielbiam się podejmować. czerpiąc od innych artystów, staram się nie zatracać awangardowego spojrzenia.