DWA WIERSZE

Jarosław Dudycz | Opublikowano w: #8, literatura

Wychowanie

Nie zabieraj go na mecz,
to taki delikatny chłopiec.

Słucha brytyjskiego popu
i pisze piękne wiersze o miłości.
Piłka nie jest dla niego.

Pokaż mu biathlon.

Wieczór w Leverkusen

Na mecze Bayeru Leverkusen
nie wypadało chodzić inaczej
niż po aspirynie.

Waliło się trzy piguły i od razu
byliśmy jednością, a wynik mógł
być tylko dobry.

Słońce oświetlało południową
trybunę i sędzia gwizdał melodyjnie
jak Beatlesi.

Tylko nie krzycz „Bayer”, bo w telewizji
to będzie brzmiało, jakbyś krzyczał
„Bayern”.

Nie rób nam tego, chłopie.

Krzycz „czerwono-czarni!”.
Czerwoni jak krew, czarni
jak coś czarnego.

I nie dawaj aspiryny brzdącowi,
bo w ulotce napisali, że aspiryna
plus dzieciak równa się kłopoty.

Niech się szkrab upoi samą
atmosferą spotkania.

Spójrz, jakie szczupłe nogi ma nasz
napastnik, i wiedz, że nim wieczór
nastanie, liga będzie nasza.

Nie wierz nigdy w to, że karty są
już rozdane. Nie wierz, że grają
pieniądze.

Bądź szczerym człowiekiem
o prostym sercu i pogodnych myślach.

Obracaj w głowie tę szlachetną
mantrę, że ostatnią lagą na chaos
karmi się nadzieja.

Ilustracja: Agata Jabłońska


Jarosław Dudycz – autor tomu poetyckiego Czarna skrzynka (Convivo 2020), wyróżnionego w konkursie Złoty Środek Poezji i nominowanego do Silesiusa; w „Stonerze Polskim” w 2019 roku opublikował opowiadanie „Kolekcja”.

Agata Jabłońska – solarpunk open source poetessa • profetka (specjalizacja: traumy) • część duszy zostawiła w Turnickim Parku Narodowym, możesz jej tam poszukać • czyta, pstryka, szyje, wchodzi na rzeczy i w projekty