Rafał Gawin

Chłopak osoby ratowniczej. 2 wiersze

Rafał Gawin

JEŚLI NIE POMAGA STRESZCZENIE,POTRZEBUJEMY ROZWINIĘĆ Budzi moją odrazę, gdy widzę panów,którzy dostają wzwodu moralnego,wchodząc w rolę dysponentów ciała kobiety. Tomasz Lis Bawię się. Tafla jeziora jest czysta. Kaczoryjuż dawno schowały siusiory. Lato w toku,niczym rozmowy najbliższych. Uczynek,jeszcze ciepły, daje się dalej łapać, ażprzestanie być ważny. Chciałbym gowskrzesić, ale najpierw musiałbyumrzeć naprawdę. Tymczasemśmierci nie ma. Pamięć […]

POEMAT – CZY MÓJ TELEFON UWAŻA, ŻE NIE JESTEM CZYTELNIKIEM OLGI TOKARCZUK?

Rafał Gawin

1. Moją intencją jest ominąć wojnę, która dopiero przed nami. 2. Jak zwykle do tekstu wkradło się kilka obcych elementów. Polka wyszła za Tunezyjczyka. Zobacz,jak wygląda jej życie. Tak ubrała córkę. Internautomnie mieści się to w głowie. Prawdziwa matka Putina żyje?Kobieta ma 96 lat i mieszka w Gruzji. Pozuje w bieliźnie. Fani zwracają jednak uwagęna […]

Publicystyka – Można powiedzieć: remis, czyli zimny łokieć mydła Jeleń

Rafał Gawin

na przystanku smarkanie wprost do kosza zprzytrzymaniem jednej dziurki,i po czesku odwracanie numerów autobusówi tak jadących w jedno i to samo miejsce. Marta Podgórnik, płodne dni Znam różne formy satysfakcjonującego zadawania bólu. Ale najbardziej lubię, gdy ktoś mnie konstruktywnie obraża. I o tym jest ten tekst, pisany kilka miesięcy pod specjalnym nadzorem; przekraczający granice dobrego […]

Stonerowa Ankieta Krytyczna (dot. wiersza “Bez echa” Cezarego Domarusa)

Rafał Gawin, Rafał Wawrzyńczyk

BEZ ECHA   B.   I Nawet dźwięk w nas nie przeżył,choć miłość do życia powtarzałasłowa o życiu we wszystkich narzeczach. Życie powtarzane tysiącami słówmiało być życiem tysiąc razy większym.Każde słowo miało być falą, która na grzbiecienosi kostki i fragmenty naskórka.  Kto kocha wytrwale jak fala,widzi przed sobą tylko morza i ucieczkę.Jego ciało wypiera wodę […]

Trzy wiersze

Rafał Gawin

GRZEGORZ TURNAU SPOTYKA WOJCIECHA MALAJKATA, A POTEM ŻYJĄ DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE Szamanom, tańczącym z młodymi wilkami Miałem sen. Jestem czarnymcharakterem bez charakterui charakteryzacji. Noszę wąsyniczym pręgierz i łupieżciemięzcy. Seplenię: cicho sa,Cicho S.A., skarbnica wyobraźnidla kościelnych cwaniaków,którym pierwsze piątki mylą sięz ostatnimi piątakami. Pięcio-latkami na dyskretnych gorącychspółkoloniach? Sznikerslokuje swój produkt w pupieministranta, a ja się przyglądami […]