San się pojawił na skaju w środku najtui nad gardenem wyświęca swoje reje.Ejże!Czildreny gołe i ich ubrane sistrypod ambrelami schowane niczym łormsyw sojlu.Jejku!Madera z faderem w sandeju na eringu. A baterflaje nad nimi –podobno są jak bridże,jak napisano gdzieś w poetyckim buku,i trudno nie zgodzić się z tym kłetejszynem,bo łączą lajnami ich brefy niewidzialne,latając od […]