Trzy wiersze

Oskar Meller | Opublikowano w: #2, literatura

Jesus Christ Superdrug

A gdyby tak odczytać
Pieśń o głodzie, jako
namaszczającą epifanię Jasieńskiego
na pospawalniczym ssaniu.

Ciernie na płucach, gwoździe w przełyku
na nodze zamiast sandału
mokasyn z togańskiego węża
śliskiego jak Adebayor w powrocie na Highbury.

Trzeba mieć dupę wysoko
by mianować siebie,
poetę tym bardziej, mesjaszem
na tripie krzywym jak święta Griswoldów.

Nikt nie rzuca kamieniami,
nikogo na Golgocie,
to sytuacja gdy w sklepie poznajesz
twarze znajomych ojca i wszystkie na ciebie patrzą

jagodowy rokstar, waniliowa kola
biały lajon, kwaśne skitelsy,
migdałowy Magnum

metaliczna flegma, gęsty skrzep
w ryju kapelusz – cierpkość
samowessanie flaków

elsidi

„półlogicznie brzmię teraz, ale tak naprawdę
w pełni logicznie zrozumiesz mnie jak posłuchasz tego później”
– Naćpany koleś w Łodzi, Naćpany koleś w Łodzi,
<https://www.youtube.com/watch?v=D2B4SlGwf-M>

wyszliśmy 50 dwie po trzeciej
Rafał zapomniał się z nami zabrać
ale był tam
przed nami nikogo
nie zapomnieliśmy
samemu

ja miałem buty
oni nie mieli
bardziej niż ja ale nie byli
boso bolą nogi
jak wbijasz podeszwę
przed stopą

a ziemia żyźniejsza niż onegdaj
w fazowym Wrocławiu
gdzie czwartek
mniej studenckim
był czwartkiem niż
w opowiadaniach juwenalistów

wróciliśmy w liczbie
równej tej przy wyjściu
do wewnątrz
siebie gdzie ciebie nie ma
więcej niż jesteś gdy
jest normalnie

Opierając się o drzewo, w którym maczał Karpowicz

dendrofilia jest poezją
słój
wywija się
do wewnątrz


Oskar Meller (1993r.) – urodzony w Zgorzelcu. Doktorant na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie przygotowuje rozprawę o języku poetyckim Tomka Pułki i jego wpływach na dykcję pokoleniowych rówieśników. Teksty krytyczne (głównie o poezji najnowszej) publikował w „Kontencie”, „Małym Formacie” i „Artpapierze”. Akademicko, prócz liryki współczesnej zajmuje się także literaturą Bildungsroman i próbami ocalenia prozy Zegadłowicza dla potomnych. Syn, chłopak, księgarz, bibliofil, audiofil, okazyjnie krytyk, debiutant w procederze. To są jego „Wiersze pierwsze”