bieguny
wiem jak pachnie rzepak
bo jechałam pociągiem – ja
i statystyki bipolar disorder
wziął mnie z zaskoczenia i wzięła mnie benzyna
kolejna pizda w mercedesie
męska dziwka która karmi
powiedz wąchałaś rzepak i jadłaś fajki?
morda w kubeł i powiedz mi
jak smakuje bipolar disorder
gdy wracają alkohole
tabletki aviomarin mają renesans
braki prędkości atomowych
powiedz rzucisz dla mnie?
trakcje zaszczekały
nawet Reks ma disorder
nabiegał się szczeniak psiut rasowiec
po tygodniu postawił diagnozę
zamknij mordę
utopia
inhaluję pył piję wodę z polecenia ratownika
zamykam się w tym wersie recydywa
kabel nie stykał więc miałam disco w gardle
krtań drapały hasełka starych punków i metalówek
w ramach instalacji muzycznej z fundamentami
położonymi jak sankcje na obietnice rad które damy
dzieciom bawiącym się na podwórku
ja jestem tym ostatnim a moja rodzicielka
nigdy nie woła na obiad retrospekcja
dźwięk niósł się po kościach na cześć archeologów
i świętej pamięci PKP podróżowali razem ludzie
z dobrego serca a tłum jak słoneczniki
wyciągał się w stronę tęczy choć przypomnę
mnie deszcz nie wspiera i nie opisuje
w naszym obozie rosną szyszki na palmach
kawałek suchej ziemi biorę na hipotekę rekonesans
język mieliśmy wspólny i tą samą dłoń
która unosiła drobne siniaki ponad głowy
gdy kolektywami szły po polu masy
byłam w kraju wewnątrz państwa
i wracam nie patrz na mnie polsko ab re
Zuzanna Strehl (ur. 2001) – początkująca autorka wierszy, pisze od sierpnia 2018 roku i ma ambicje rozwoju swoich umiejętności. Uczy się w trzeciej klasie liceum. Publikowała w „Tlenie Literackim”, „Stonerze Polskim” i na stronie wydawnictwa j. W wolnym czasie zajmuje się malarstwem oraz filozofią, z którą wiąże przyszłość. Mieszka w Zielonej Górze.