Enchanting Zerwałam ze sobą szalej, przekimałam sięw łunie; naczarowałam szpachlę oczojebnychdaktyli. Rozsupłałam pętle u stóp niemowlaków.Przyszedł czas na orgię w iglastym poszyciu.Tam, gdzie chore krowy czekają na wiatyk. Zorzenie sięgają stygnących golemów. Chadzałamprzez rudy do gwiazd, przez pracę na stosy.Wprost w proch i górę, odcinając sznury wiszącena jatkach. Wyjadałam resztki z rękawic rzeźników.Wolno żułam iskry […]