To dla Wandy ważny dzień, a wszystko sypie się przez palce. Przede wszystkim – sprawy wizerunkowe. Zaraz po nich ona sama, rozsypana już w połowie, piach na imitującym panele linoleum. Bad hair day. Loki jakieś nie takie, bo skrętu nie wydobywa się wodą z kranu i tanią mgiełką do ciała z Avonu; za to grozi […]