Wiersz – Kwiat przenocy

Mariusz Sambor | Opublikowano w: #2, literatura

Kuurwasił, kwiat jednej przenocy,
jest egzotycznym organem homoligicznym.
Metody taksonomii fenetycznej pozwalały do niedawna zaliczyć Kuurwasiły
do grupy tworów, których rozwijanie może wystąpić bilateralnie – tylko raz lub wielokrotnie.

Systematyka?
Syntaksonomia?
Mój Kuurwasił jest polikarpiczny,
zakwita i obdarza zarodkami wiele razy w trakcie swego cyklu rozwoju.

Na półkuli północnej
proces kwitnienia
zależy przede wszystkim
od warunków świetlno-termicznych i siedliskowych.

Anatol Listowski, polski gleboznawca, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego
w wyniku wieloletnich obserwacji
dostrzegł u badaczy głęboką sprzeczność przeżyć estetycznych
oraz empirycznej analizy dynamiki procesu kwitnienia.

Syntaksonomia porządkuje abstrakcyjne fitocenony w hierarchiczny układ jednostek.
Nazwa syntaksonu zawiera łacińską nazwę rośliny,
skrót lub nazwisko autora publikacji,
w której syntakson po raz pierwszy został opisany oraz rok jej opublikowania.

Przykład: zespół marzycy czarniawej:
Orchido-Schoenetum nigricantis Oberd. 1957.

Nie określono zasad nazewnictwa syntaksonów po polsku.
Zwykle używa się nazw zwyczajowych
lub tworzy nowe przez dodanie do słowa “zespół”
dopełniacza polskiej nazwy rośliny.

Mój Kuurwasił nie jest kosmopolityczny. Mój Kuurwasił ma swojską nazwę.
Syntaksonomicznie omińmy manowce dopełniacza i zespół.

Życie przerosło syntaksonomię.

Nie-mam-już-tej-nocy-Kuurwa-sił Jan Kowalski. 2018.


Mariusz Sambor (ur. 1965) autor opowiadań oraz prozy poetyckiej.

Redaktor Naczelny (1983-2003) Wyciągu – oficjalnego aperiodyku TKH.

Publikował w “n.p.m.”, “Kontencie” i “Stonerze Polskim”. Pracuje nad powieścią.